I po sezonie
29 czerwca zakończyliśmy kolejny sezon w Shin Dojo – z tej okazji zapraszam na krótkie podsumowanie tego, co działo się w naszym klubie przez cały zeszły rok.
Zgodnie z zasadą filmów Hitchcocka – na początku było trzęsienie ziemi (staż z Sensei Christianem Tissier), a potem napięcie rosło (staż z Sensei Hiroshi Isoyama) :-). Emocje stażowe wbrew pozorom nie skończyły się na stażu z Sensei Pascalem Guillemin, ale sięgną zenitu dopiero podczas V Letniej Szkoły Aikido Złotów 2006, która rozpocznie się 30 lipca.Jednym słowem (a właściwie kilkoma): dużo staży, dużo pracy, dużo efektów, najwięcej zadowolenia :-).
W samym klubie też zaszło trochę zmian: przybył nam jeden stopień mistrzowski (brawa dla Karoliny!), a ponadto mamy kolejnego posiadacza 1kyu (Seba, Seba!) i kolejną „hakamę” (Marcin, Marcin!). Niestety liczba czarnych pasów w klubie pozostała „constants” – co prawda Tomek wybrał Stolicę jako miejsce czasowego pobytu, ale wierzymy że i tak szybko mu się tam znudzi i wróci. Pozostałe rzeczy zachowały status quo: mamy cudownie działającą klimatyzację ;-), frekwencja Adriana dąży do 100% od lewej strony, aktualności na stronie pojawiają się często i szybko ;-), ulubiona liczba Wojtka to „dwa” (Leszka w sumie też ;-)), wszyscy się garną do mopów, itp., itd. Oby tak dalej!!! 🙂